Kasia Kulig

Mam na imię Kasia.

Jestem osobą, która zapragnęła stworzyć bezpieczną przestrzeń dla Kobiet. Przez prawie 20 lat swojego życia, żyłam w ogromnym odłączeniu od siebie samej i wiem, jak bardzo na drodze życia Kobieta może się pogubić.

Jestem Kobietą, która uwielbia opowieści i głęboko wierzy w ich moc i to jak mogą nas uzdrowić.

Jestem Kobietą, która przeżyła gruntowną zmianę po własnej psychoterapii i która doświadczyła tego, że złapanie autentycznego kontaktu ze sobą, daje poczucie spełnienia i szczęścia.

SERCE I DZIECKO W TOBIE

Przez większą część mojego życia słyszałam, że umiem słuchać. Ludzie zwierzali mi się, często mówili, że jestem pierwszą czy jedną osobą, z którą podzielili się swoimi traumami i najboleśniejszymi doświadczeniami.

Czuję, że to pragnienie wspierania innych odziedziczyłam po rodzicach. Mój tata jest kardiologiem, a ukochana mama była pediatrą. Sama nie chciałam pójść na medycynę, ale specjalizacje rodziców na tyle mocno się we mnie zakorzeniły, że zapragnęłam prowadzić i wspierać Kobiety w połączeniu się z ich Wewnętrznym Dzieckiem oraz Sercem

Jestem. Po prostu. Ostatnio uczę się tego, że wystarczy po prostu być, a nie, że muszę „być kimś”.

Kasia Kulig

Tropem Kobiety

WSPARCIE

Jeśli poczujesz się przy mnie bezpiecznie chciałabym być przewodniczką na Twojej drodze do siebie. Na autorskich warsztatach dla Kobiet, kanale YouTube i blogu dzielę się swoimi historiami, spostrzeżeniami, doświadczeniami, tym co sama przeszłam w przestrzeni rozwoju osobistego i emocjonalnego. Słowo przewodniczka najbardziej ze mną rezonuje. Dzielę się wskazówkami i lekcjami, których doświadczyłam, szlakami, które przeszłam. Nie nauczam i nie patrzę z góry. Idę przodem, stawiając krok za krokiem razem z Tobą, mając zwróconą twarz w tym samym kierunku.


MOJE SNY O KOBIETACH

Finalnie poprzez moje powracające sny o wsparciu dla Kobiet zdecydowałam się wyjść ze swojej strefy komfortu i stworzyć przestrzeń „Tropem Kobiety”.

Ponad rok temu przyśnił mi się taki sen: w moim ogrodzie wybudowałam basen i zaczęłam nalewać wodę do zbiornika. Po jakimś czasie w mojej przestrzeni pojawił się tłum Kobiet. Były to poranione, zagubione, nieszczęśliwe i niewierzące w siebie Kobiety. Zaprosiłam je do basenu. I zaczęłam robić w nim „falę”. Po jakimś czasie Kobiety włączyły się w to i nagle zaczęłyśmy radośnie chichrać. Po tej wspólnej kąpieli Kobiety wychodziły z wody, mówiąc głośno, że są piękne i kochają siebie.

Od tamtego czasu nie mogłam już tego „odzobaczyć”. Stało się to absolutnie moim marzeniem aby takich Kobiet było jak najwięcej. Kobiet, które kochają siebie.

Kasia Kulig

Kilka miesięcy temu przyśnił mi się kolejny sen: płynęłam sama przez wielki ocean i nagle zauważam ogromną, sięgającą prawie 10 metrów, lilię wodną (kwiat lotosu). Jakaś część mnie była zafascynowana tym kwiatem i totalnie zauroczona. Odezwał się we mnie jednak głos lęku, który straszył mnie, że jeśli podpłynę bliżej zahaczę i zaplączę się o olbrzymie podwodne korzenie tego kwiatu, że to „nie jest bezpieczne”. Podjęłam decyzję, że wybieram ciekawość tego co tam zobaczę, zamiast strachu. Że jestem zmęczona lękiem i tym jak bardzo on mnie ogranicza w doświadczaniu życia. I kiedy zdobyłam się na ten akt odwagi, sen zmienił się na nowy kadr. Widziałam siebie szczęśliwą, idącą po wodzie razem z tłumem Kobiet, którym przewodziłam.

Te dwa sny wracały do mnie kilkukrotnie i we wszystkich momentach wahania i obaw przypominały mi, że jest sens w tym aby stworzyć taką przestrzeń.

Jestem osobą pełną wiary. Wierzę, że bez względu na to, jak straszne rzeczy wydarzyły się w Twoim życiu, co przeżyłaś jest przestrzeń do tego aby to wszystko obrócić na Twoje wewnętrzne poczucie mocy. Wierzę w Kobiety. Wierzę w świat, w którym Kobiety kochają siebie same i są dla siebie dobre. Jest to absolutnie moje marzenie aby tak było.


Kasia Kulig - krąg kobiet, rozwój osobisty i warszaty dla kobiet

Subskrybuj

Tropem Kobiety

Kasia Kulig

tropemkobiety@gmail.com